Nadzwyczajna zmiana stosunków umownych w czasach zarazy (COVID-19)

19 marca 2020 | Webmaster

Adw. Mateusz Stawiarz

NADZWYCZANA ZMIANA STOSUNKÓW UMOWNYCH
W CZASACH ZARAZY (COVID-19)

Choć wirus COVID-19 stanowi bardzo poważne, dawno zapomniane w zachodnim świecie, zagrożenie dla życia i zdrowia wielu ludzi, to z pewnością odbije się piętnem także na światowej gospodarce, w skali jeszcze nieznanej.

Wielu przedsiębiorców już dziś boryka się ze znacznym obniżeniem przychodów, a część – zwłaszcza w branżach stricte usługowych – z zupełną niemożnością prowadzenia działalności gospodarczej w dotychczasowym kształcie. Z pewnością warto już dziś podjąć kroki zmierzające do zmniejszenia negatywnych skutków kryzysu, z którym niewątpliwie mamy do czynienia.

Jednym ze sposobów podjęcia działań zmierzających do zmniejszenia puli zobowiązań, zwłaszcza w kontekście wykonywanej działalności gospodarczej, jest skorzystanie z klauzuli nadzwyczajnej zmiany stosunków sformułowanej w art. 357(1) Kodeksu cywilnego. Klauzula określana łacińskim zwrotem „rebus sic stantibus” sprowadza się do uprawnienia przysługującego każdej ze stron stosunku zobowiązaniowego do żądania zmiany jego treści poprzez zmianę sposobu wykonania zobowiązania, wysokości świadczenia, a nawet rozwiązania umowy.

Warunkiem wystąpienia z takim żądaniem jest wystąpienie łącznie czterech przesłanek:

  1. nadzwyczajnej zmiany stosunków między stronami,
  2. nadmiernej trudności w spełnieniu świadczenia lub groźby rażącej straty dla jednej ze stron,
  3. związek przyczynowy pomiędzy zmianą stosunków a utrudnieniami w wykonaniu zobowiązania czy groźbą straty,
  4. nieprzewidzenie przez strony przy zawieraniu umowy wpływu zmiany stosunków na wykonanie zobowiązania.

Jak to się ma do jednej z podstawowych zasad prawa cywilnego mówiącej o tym, że „umów należy dotrzymywać”?

Funkcją opisywanej klauzuli jest przede wszystkim złagodzenie skutków zobowiązań, których wykonanie – z uwagi na gwałtowne, trudne do przewidzenia zmiany społeczno-gospodarcze – stało się niemożliwe lub wielce utrudnione i wiązałoby się z poniesieniem przez jedną ze stron rażącej straty. Zastosowanie tej klauzuli ma miejsce zatem w sytuacjach wyjątkowych, co dzieje się pod ścisłą kontrolą sądu. To sąd bowiem określa sposób rozliczenia stron, mając na uwadze interesy zarówno dłużnika – występującego z roszczeniem z art. 357(1) Kodeksu cywilnego – jak i wierzyciela, spodziewającego się spełnienia przez dłużnika zobowiązania.

W praktyce klauzula ta miała marginalne zastosowanie, trudno bowiem wyobrazić sobie zmianę okoliczności zewnętrznych, która uzasadniałaby tak daleką ingerencję sądu w zawarte – szczególnie przez podmioty profesjonalne (przedsiębiorców) – zobowiązania. Wystąpienie zagrożenia epidemicznego niewątpliwie stanowi podstawę do jej zastosowania zwłaszcza, że fakt ten został potwierdzony przez polską władzę wykonawczą – Minister Zdrowia w rozporządzeniu z dnia 13 marca 2020 r. (Dz. U. poz. 433), ogłosił stan zagrożenia epidemicznego. Należy przy tym zauważyć, że w rozdziale 4 tegoż rozporządzenia zostały wprowadzone czasowe ograniczenia w możliwości prowadzenia działalności w wielu branżach, np. restauracyjnej, turystycznej, związanej z organizacją imprez, kongresów, targów, polegającej na prowadzeniu klubów fitness, basenów, siłowni. W tym czasie większość z tych podmiotów nie ma realnej możliwości uzyskiwania przychodów, całkowicie zawieszając świadczenie usług.

Choć rzeczywiste wykorzystanie klauzuli możliwe jest wyłącznie poprzez wniesienie stosownego powództwa, to stanowi ona niewątpliwie podstawę do podjęcia negocjacji z wierzycielem w zakresie np. zmiany wysokości świadczenia lub polubownego rozwiązania umowy bez obowiązku zapłaty kary umownej z tytułu niewywiązania się ze świadczenia niepieniężnego. Najczęściej z taką sytuacją będziemy mieli jednak do czynienia w przypadku umów najmu, gdzie z jednej strony najemca ma obowiązek ponosić niezmienny czynsz, z drugiej nie ma możliwości osiągania jakiegokolwiek przychodu. Podjęcie tego typu negocjacji sprzyja zachowaniu dobrych relacji na linii wynajmujący-najemca i umożliwia zarówno późniejszy, bezkonfliktowy powrót do poprzednich zasad, a nierzadko umożliwia przetrwanie przedsiębiorcy w tych trudnych dla wszystkich czasach.”